W piątek, 19 maja 2017 r. w Galerii Jednej Książki, mieszczącej się w Bibliotece Głównej Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie odbył się wernisaż wystawy "Imago naturae. Księgi organiczne" Katarzyny Makieły-Organisty. Oficjalnego otwarcia wystawy dokonali JM Rektor prof. Stanisław Tabisz oraz z-ca Dyrektora Biblioteki Głównej mgr Sławomir Sobczyk. Wystawa towarzyszy Krakowskim Spotkaniom Artystycznym 2017 - Konfiguracje. Malarstwo, Rzeźba, Rysunek, zorganizowanym przez Krakowski Okręg ZPAP. Z tej okazji głos zabrała Prezes ZPAP Krakowski Okręg - Joanna Warchoł.

 

ASP w_Krakowie_1

 

ASP w_Krakowie_3

 

Wystawie towarzyszy katalog. We wstępie Magdalena Piwocka pisze: "Malarskie studium natury nigdy nie było celem samym w sobie. Od średniowiecza do wieku XIX stanowiło narzędzie naukowego poznania świata, bowiem żaden, nawet najbardziej szczegółowy opis nie może się równać z ikonografią. Wyrażało także hołd artystów wobec arcydzieła stworzenia.

Fascynacja niezwykłym pięknem Bożej kreacji wprowadziła okazy flory na marginesy rękopisów iluminowanych w XV wieku w Gandawie i Brugii. Rośliny i zwierzęta, w tym owadzia mikro-fauna, pojawiły się w mistrzowskich akwarelach Albrechta Durera. Do kolekcjonerskich albumów, jakie gromadzili habsburscy władcy i europejscy arystokraci, trafiły już w drugiej połowie XVI wieku niewiarygodnie precyzyjne, a zarazem przejmujące w swojej prostocie podobizny ciętych kwiatów, muszli, motyli, łupin orzecha, świeżo zerwanych leśnych owoców. Ich kontemplacja musiała nie tylko sprawiać przyjemność, ale budzić podziw i wzruszenie na widok kruchości i nieskończonej doskonałości tych cudów przyrody. Takie były kompozycje Jorisa Hoefnagla (1542-1601), czy miniatury Anselmusa de Boodta (1550-1632), poświęcone cesarzowi Rudolfowi II. Poetykę "małych rycerzy", klejnotów ukrytych w otaczającej nas rzeczywistości, dostrzegli i włączyli do swych martwych natur Flamandowie i Holendrzy z pokolenia Jana Breughla Aksamitnego (1568-1625), a potem ich następcy tacy jak Adriaen Coorte (ok. 1665-1707). Była to lokalna, "północna" tradycja przedstawieniowa, ale nade wszystko przejaw określonej wrażliwości. Ta wrażliwość przekształciła inwentaryzacyjne podejście do dzieł przyrody w budowanie metafory.

Podobna postawa odradza się co jakiś czas, bez względu na tzw. kontekst kulturowy. Można ją także odnaleźć  dzisiejszym świecie. Związana z krakowska uczelnią artystka młodego pokolenia, Katarzyna Makieła-Organisty, prezentuje widzenie przedmiotów i postrzeganie natury w sposób, który trafnie nazwali Anglicy - eye for details. Kult szczegółu, dociekliwe skupienie się na nim przynosi w Jej pracach efekt taki jak w obrazach holenderskich malarzy Złotego Wieku. To co małe i ulotne staje się symbolem. Nie zawsze wanitatywnym znakiem przemijania, a wręcz przeciwnie - świadectwem trwania, konsekwencji natury w procesie jej odradzania się, nieuchronności jej praw. W "kadrach", w których artysta zamyka fragment rzeczywistości - źdźbło trawy, pióro ptaka, skrzydło motyla - tkwi afirmacja świata i lekcja pokory. Te rzeczy "sa zawsze", i zawsze będą. To my przemijamy.

Widoczna w najmniejszych stworzeniach spokojna i odnawialna siła przyrody - daje poczucie bezpieczeństwa. I to ono płynie z niewielkich, malowanych temperą obrazków krakowskiej artystki, wysublimowanych, urokliwych, inspirowanych twórczym zdumieniem i zachwytem. Miniaturowe obrazy fauny i flory robią tym większe wrażenie, że utopijne są w pustej, neutralnej, ponadczasowej przestrzeni. 

Katarzyna Makieła-Organisty w serii prac posługuje się tradycyjnymi technikami - temperą i gwaszem na papierze. Wybiera więc najtrudniejszy warsztat wirtuozów takich jak Jan van Kessel (1626-1679) czy Maria Sybilla Merian (1647-1717). Ma świadomość dialogu z Mistrzami, bo dedykuje ich pamięci niektóre kompozycje. O wiele bardziej ważne jest dla Niej - jak sądzę - nawiązanie dialogu ze współczesnym odbiorcą, do którego się zwraca."

 

Katarzyna Makieła-Organisty - urodzona w roku 1984 w Hrubieszowie. Ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Bernarda Morando w Zamościu. W latach 2004–2009 studiowała w pracowni prof. Stanisława Rodzińskiego na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. W roku 2012 uzyskała tytuł doktora sztuk plastycznych w dyscyplinie sztuki piękne. Od roku 2009 pracuje w macierzystej uczelni, obecnie na stanowisku adiunkta w pracowni malarstwa dr. hab. Janusza Matuszewskiego, prof. ASP.

 

Wystawa będzie czynna w Galerii Jednej Książki (ul. Smoleńsk 9) do 21 lipca 2017 r. 


ASP w_Krakowie_4

 

ASP w_Krakowie_5

 

ASP w_Krakowie_6


pikto imago_naturae_ASP


Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie | pl. Jana Matejki 13, 31-157 Kraków | +48 12 299 20 00 |

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.