Tworzymy medical art

Akademia od dawna współpracuje ze szpitalami i placówkami medycznymi, które pomagają w procesie leczenia. Nasi dydaktycy proponują innowacyjne rozwiązania: od projektowania aparatury medycznej do wydruków 3D wspierających zabiegi. Z innej strony więzi pomiędzy sztuką a służbą medyczną zacieśnia dr Agnieszka Szuścik, zajmująca się medical art i rozpowszechniająca tę dziedzinę w Polsce.

Jednym z przykładów działań w jej zakresie jest współpraca Szuścik, dydaktyczki z Wydziału Grafiki, z Gyneką, obecnie funkcjonującą w nowootwartym Szpitalu Św. Róży w Krakowie. W pierwszej kolejności w ręce Szuścik oddano ściany korytarzy i gabinetów ginekologicznych oraz oddziału. Gyneka to pierwszy ośrodek ginekologiczny w Polsce, który stawia na body positive oraz inkluzywność. Dr Agnieszka Szuścik mówi: „Na ścianach korytarzy i gabinetów będziemy wieszać różnego typu prace gotowe na sprzedaż, w formie trwałej ekspozycji. Prace, których poszukuję, mogą mieć dowolny format i wielkość. Nie wykluczam również umieszczenia obiektów przestrzennych oraz dzieł interaktywnych. Wymowa prac nie musi być na siłę pozytywna, jednak z całą pewnością nie mogą to być dzieła smutne i pesymistyczne - mają w końcu swoją obecnością wspomagać zdrowienie. Szczegóły zgodności prac z zasadami medical art będziemy omawiać indywidualnie, ale, spokojnie, to szerokie spektrum”.

Do udziału w tym projekcie zaproszeni zostali nasi pedagodzy i studenci, którzy dobrze czują się w tematyce ciała, body-art, feminizmu, LGBTQIA+, macierzyństwa, seksu i seksualności, zdrowia, abstrakcji oraz tożsamości. To wokół tej tematyki będą krążyć prace, mająca być wsparciem w leczeniu zarówno dzieci, jak i dorosłych. Nabór jest otwarty. Dr Agnieszka Szuścik zaprasza do kontaktu: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Docelowo projekt w różnych odsłonach wkroczy do kilku szpitali i przychodni. To tam świeżutkie ściany gabinetów i korytarze czekają aby dzięki udziałowi krakowskiej Akademii, stać się specyficzną galerią sztuki.