W związku ze zmianą systemu informatycznego prosimy o rejestracje w nowym systemie i przypominamy o konieczności wypelnienia formularza w celu weryfikacji swoich danych. Formularz dostępny jest na:
https://akademus.asp.krakow.pl/rejestracja/student/
Utworzone konta studenckie będą uprawniały m.in. do: dostępu do sieci Wi-Fi, usług (Office 365, DreamSpark itp.), a także indywidualnych informacji dotyczących ocen, płatności, planu zajęć, stypendiów i wielu innych.
Kang Jianfei, Li Kang i Zhao Jiachun z Chin byli gośćmi tegorocznego Triennale Grafiki w Krakowie. Niezwykle ważne osoby decydujące o kształcie chińskiej grafiki trafiły do Krakowa za sprawą dziekana Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie - prof. Krzysztofa Tomalskiego.
Wszystko zaczęło się w 2012 roku, kiedy to prof. Krzysztof Tomalski otrzymał ważną nagrodę (brązowy medal) na międzynarodowym konkursie graficznym w Yunnan w Chinach. Wprawdzie nie mógł pojechać na ceremonię wręczania nagród ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Wkrótce napisał do dziekana Wydziału Grafiki ASP pan Zhao Jiachun, dyrektor Biura Bazy Graficznej w Guanlan niedaleko Hong Kongu i zaprosił go na trzymiesięczny pobyt w tej bazie, dając do dyspozycji pomoc asystencką do własnej pracy twórczej. Ostatecznie z powodu licznych obowiązków na macierzystej uczelni prof. Tomalski spędził w Bazie Graficznej w Guanlan trzy tygodnie, gdzie min. wykonał 4 nowe grafiki oraz wygłosił kilka wykładów, w tym o krakowskiej ASP i o krakowskim Triennale Grafiki. Współpracował także z Zhao Jiachun przy opracowaniu artykułów o Wydziale Grafiki ASP w Krakowie i o swojej graficznej twórczości.
Efektem tej współpracy i osobistych kontaktów było zaproszenie na tegoroczne Triennale Grafiki w Krakowie wybitnych, niezwykle ważnych i wielce utytułowanych osobistości chińskiej grafiki. Gościli u nas:
- Mr. Kang Jianfei - Professor of Central Academy of Fine Arts (Beijing), Curator of Guanlan International Print Biennial (Shenzhen), Secretary General, Vice Director of Print Art Committee, China Artists Association (Beijing), Consultant of China Printmaking Museum (Shenzhen), Chief Editor of the magazine PRINTS (Shenzhen)
- Mr. Li Kang - Executive Director of China Printmaking Museum, Director of Guanlan Original Printmaking Base, Deputy Secretary General of Print Art Committee of China Artists
Association
- Mr. Zhao Jiachun - Director of the office of Guanlan International Print Biennial, Director of the Academic and communication department, China.
Współpraca z chińskim grafikami będzie z pewnością kontynuowana, bo już dziś możemy zdradzić, że goście z Chin zaprosili rektora krakowskiej ASP i dziekana Wydziału Grafiki na konferencję do Pekinu w grudniu tego roku.
W środę 7 października 2015 r. w Galerii Cztery Ściany Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki odbył się wernisaż wystawy "Rzeźby" Tadeusza Ostaszewskiego. Autor o swojej pracy mówił tak: "Chciałem robić rzeźby, które miałoby się ochotę oglądać nie jeden raz, tak jak się ogląda wschód czy zachód słońca."
Tadeusz Ostaszewski (1918 - 2003) profesjonalną przygodę z rzeźbiarstwem rozpoczął w 1941 roku w pracowni Stefana Zbigniewicza. W 1942 roku uczęszczał do Instytutu Sztuk Plastycznych. Rok 1945 to początek studiów w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych na tutejszym Wydziale Rzeźby. Od 1950 roku był członkiem Polskiego Związku Artystów Plastyków. 1957 okazał się rokiem szczególnym dla młodego jeszcze przecież rzeźbiarza. Wtedy otrzymał stypendium Ministra Kultury i Sztuki, które odbył w Paryżu.
W 1963 roku Tadeusz Ostaszewski powraca w mury krakowskiej akademii nie tylko jako artysta rzeźbiarz, ale także jako pracownik dydaktyczny. Z Wydziałem Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki był związany od początku jego powstania, a nawet wcześniej, bo w czasie, gdy funkcjonował jeszcze w postaci studium Konserwacji Dzieł Sztuki przy Wydziale Malarstwa i Grafiki. Pracownię Rzeźby objął w zasadzie w momencie powstania Wydziału to jest w 1972 roku. Prowadził ją do roku 1980.
Działalność artystyczna Tadeusza Ostaszewskiego jest zapisana przede wszystkim w formie uczestnictwa w wielu wystawach organizowanych przez Związek Polskich Artystów Plastyków. Chodzi tu chociażby o cyklicznie organizowaną wystawę „Salon Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych” 1955 i 1958, czy wystawę Rzeźby Okręgu Krakowskiego, która odbyła się w 1955 roku. Należy jeszcze wymienić wystawę Młodej Plastyki Krakowskiej 1956.
Tadeusz Ostaszewski wystawiał swoje prace z sukcesami, również w Sopocie, Łodzi czy Warszawie w pałacu Łazienki Królewskie. Uczestniczył w ogólnopolskich konkursach rzeźbiarskich zdobywając w nich nagrody. Klamrą spinającą jego twórczość z pewnością była galeria autorska, swego czasu mieszcząca się w malowniczej Dolinie Prądnika, którą sam stworzył i z którą był związany do końca życia.
Sądzę, iż mamy wielkie szczęście, że możemy dzisiaj obserwować jak Tadeusz Ostaszewski, kształtował rzeźbiarską parabolę na granicy formy swoich rzeźb. Urzeka do dziś, a przecież zaczęło się to na długo przed tym, zanim choćby moje pokolenie po swojemu próbowało rozumieć i definiować świat, nie mówiąc o rzeźbie. Patrząc teraz na dokonania tego rzeźbiarza i mając jednocześnie perspektywę minionego czasu, wydaje się łatwiejsze zrozumienie, jaki cel mu przyświecał. To jednak nie jest przypadek. Według mnie aktualność jego sztuki formalnie zdaje się być niezniszczalna, ponieważ opiera się o główną zasadę rzeźbiarską. Potwierdzeniem mojej tezy może być to, że Tadeusz Ostaszewski „zatrzymał” swoje rzeźby na etapie modeli gipsowych. Kwestia kontekstu materii pozostała więc otwarta. Nie mam pewności skąd ten zamysł, ale myślę, iż artysta nie stosował szczególnej miary do ogólnie przyjętej i mgliście artykułowanej metafizyki życia. Uważał postawę usprawiedliwiającą możliwość uzurpowania sobie, czy nawet wartościowania czegoś unikalnego i nieodgadnionego za nieistotną dla rzeźbiarza. Rzeźbiarza, dla którego pokusa operowania w polu sztuki czymś innym niż idea, skutkuje inflacją dyscypliny. Sądzę, że dobrze wiedział, iż jego rzeźba, czysta formalnie, nie toleruje leksykalnych protez i wszelkich erzaców. Jakby czuł podskórnie, że emergentność przestrzeni rzeźbiarskiej może być tożsama z ... na przykład cudem słyszenia dźwięku czy nawet możliwością istnienia samej jaźni lub nawet duszy, jak kto woli.
Konrad Kozieł
Wystawa jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-20.00 do 6 listopada 2015 r. na ul. Lea 29.
Aż 46 studentów z zagranicy wybrało studia na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W ramach programu Erasmus + w semestrze zimowym roku akademickiego 2015/2016 na krakowskiej Akademii studiować będzie 44 osób z Francji, Niemiec, Hiszpanii, Czech, Słowacji, Estonii, Rumunii, Holandii, Belgii, Włoch, Wielkiej Brytani, Norwegii, Austrii, Chorwacji, Węgier oraz Turcji. Ponadto, nasza Akademia będzie gościć jedną osobę z Niemiec w ramach stypendium GFPS-Polska Stowarzyszenie Naukowo-Kulturalne w Europie Środkowej i Wschodniej oraz jedną osobę z Czech w ramach stypendium Rządu Czeskiego.
We czwartek, 8 października 2015 r. odbyło się spotkanie, w czasie którego Prorektor ds. Nauki i Spraw Zagranicznych prof. dr hab. Piotr Bożyk oficjalnie powitał gości życząc im samych sukcesów edukacyjnych. Następnie koordynatorzy wydziałowi zaprezentowali swoje wydziały. Spotkanie było okazją do zapoznania się studentów z zagranicy z uczelnią i wprowadzenie ich w specyfikę studiowania na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Spotkanie prowadziła Pani Aleksandra Wicik z Biura Współpracy Zagranicznej.
W sprzedaży ukazał się nowy 71 numer "Wiadomości ASP". Przeczytać w nim można obszerną rozmowę Beaty Biegaj z Pawłem Taranczewskim zatytułowaną "Muszę czytać, bo bez tego bym umarł po prostu". Godny polecenia jest artykuł Michała Pilikowskiego "Wojciech Korneli Stattler i jego epoka", zaś fenomen Cesara Manrique można zgłębić w artykule Jacka Dembosza.
W dziale wystawy-głosy-recenzje znależć można relację Tomasza Kapeckiego z wystawy Expo 2015 w Mediolanie, dwa artykuły Kingi Nowak o wystawie Andrzeja Bednarczyka oraz rysunkach Wacława Gawlika w Składzie Solnym, artykuł Jadwigi Wielgut-Walczak o wystawie Barbary Ziembickiej w Galerii jednej Książki, Łukasza Konieczko o malarstwie i rysunku Allana Rzepki, Olgi Grodniewicz na temat wakacyjnej wystawy Ilustracja powyżej w Galerii ASP, Jana Tutaja o wystawie na początku było #słowo, która miała miejsce w Galerii Akademia w Bronowicach, Ewy Janus o wystawie grafiki i rysunku Adama Pociechy, Anny Dettloff o wystawie rzeźby Stanisława Hrynia w Berlinie, artykuł Stanisława Hrynia o twórczości Tomasza Westrycha, a także o III Studenckim Biennale Małej Formy Rzeźbiarskiej czy wystawie studentów w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W najnowszym numerze można przeczytać także przemówienie inauguracyjne JM Rektora ASP, prof. Stanisława Tabisza, które zostało wygłoszone 2 października 2015 r. Znaleźć można także informacje dotyczące tegorocznych dyplomów, nagród, warsztatów, konkursów itd.
Okładkę zdobi Red lorry yellow lorry Tomasza Kręcickiego.
