Kurator wystawy – Małgorzata Sokołowska
Scenariusz – Małgorzata Sokołowska, Iwona Brandys
Reżyseria przestrzeni, scenografia i obiekty wirtualne – Alicja i Grzegorz Bilińscy, Magdalena Szymańska
Grafika wydawnicza – Mariusz Front
Partner – Stowarzyszenie Historyków Sztuki, Oddz. Krakowski-Sekcja Sztuki Nowoczesnej

 

Wystawie towarzyszyła sesja naukowa, przygotowana przez Katedrę Scenografii Wydziału Malarstwa.

 

Od listopada 2011 roku do końca marca 2012 roku w Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie trwa wystawa poświęcona projektom teatralnym wybitnego scenografa i malarza okresu międzywojennego, Wincentego Drabika. Wystawa została zorganizowana w 130 rocznicę jego urodzin.

 

Wincenty Drabik pochodził z Jaworzna i choć najbliżej było mu do Krakowa, to najważniejsze swoje dzieła stworzył w Warszawie, na tamtejszych scenach teatralnych. Artysta należał do kręgu twórców wizualnych kojarzonych z ekspresjonizmem, formizmem i częściowo konstruktywizmem. Najbardziej kreatywny okres jego działalności przypadł na lata 20-te i 30-te ubiegłego wieku. Był uczniem Stanisława Wyspiańskiego. Nie dziwi więc fakt, że fascynowała go idea Teatru Ogromnego, do której nawiązywał w swoich dziełach realizując je jako autorską konkretyzację tej idei. Dlatego głównym zamysłem koncepcyjnym wystawy prac Wincentego Drabika, przygotowanej wspólnie przez Muzeum ASP i jej inicjatora - Muzeum w Jaworznie, było zwrócenie uwagi na ten aspekt jego twórczo ci, jako bezkompromisowej realizacji tej idei przez artystę, nawet wtedy, kiedy określenie Teatr Ogromny odnosiło się tylko do sfery wyobraźni unaocznionej, niezależnej od skali i nastawionej na jej ekspandowanie.

 

Przestrzeń wystawiennicza Muzeum ASP to niewielki "pokój" z przedsionkiem, znajdujący się w bliskim położeniu dawnych pracowni akademickich, w tym pracowni Stanisława Wyspiańskiego, gdzie Wincenty Drabik studiował. Twórcom wystawy zależało przede wszystkim na takim jej zaaranżowaniu, by wprowadzić odbiorcę bezpośrednio w przestrzeń wyobrażoną w projektach Drabika. W przedsionku pokazane zostały zdjęcia i prezentacja multimedialna, dyskretnie zachowująca proporcje i kontekst wobec cało ci wystawy, a zwłaszcza wobec części poświęconej projektom akwarelowym artysty. Istotnym czynnikiem było również zwrócenie uwagi poprzez tła aranżowanych miejsc, ich barwę, a także ich aurę oraz aurę cało ci przestrzeni wystawy, na wywodzący się od Wyspiańskiego, a będący tak charakterystycznym atrybutem krakowskiej szkoły scenograficznej, malarski charakter projektowanych przez artystę scenografii, będący niezaprzeczalnym jego autorskim wkładem w rozwój scenografii polskiej i równocześnie mocnym, choć nie pozbawionym kontrowersji, atutem na warszawskich salonach.

 

Te poszukiwawcze zaangażowania Drabika w formułę obrazowania przestrzeni, stały się dla autorów tej wystawy inspiracją do poszerzenia działań aranżacyjnych o zdarzenie wirtualne, polegające na rekonstrukcji cyfrowej jednej z jego scenografii, którą zaprezentowano na ekspozycji na ekranie monitora, niejako równoprawnie do prezentowanych dzieł Mistrza. Również rozciągnięty wirtualnie na całą przestrzeń ekspozycji istotny element scenografii Drabika słynny, malowany horyzont z przedstawienia Nie Boskiej komedii został w aranżacji tej wystawy użyty dla pomieszania skali i wprowadzenie widza do wiata "uprzestrzennionego obrazu", niemal sensorycznie odczuwanego, a przede wszystkim do wiata szczególnego teatru, napełnionego zarazem przestrzenią realną i wirtualną.

 

Grzegorz Biliński

 


Wincenty Drabik w świecie wirtualności


Jednym z bardziej istotnych elementów wystawy prac scenograficznych Wincentego Drabika, eksponowanej w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie /w Muzeum/ z okazji 130 rocznicy jego urodzin, jest ekran monitora komputerowego. Nie stanowi on jednak obiektu będącego dyżurnym znakiem nowoczesnej aranżacji, czy formy pustego interpretatora, lecz jest ważnym przekaźnikiem treści dotyczących percepowania tworzonych przez Drabika scenografii, który umożliwiając niejako wnikanie do wnętrza jego projektu, ukazuje sposób traktowania przez niego przestrzeni. Na ekranie tym pokazywane są bowiem obrazy wykonane w technologii 3d stereo stanowiące przestrzenną wizualizację jednej ze scen projektu scenograficznego wykonanego przez Wincentego Drabika do dramatu romantycznego Zygmunta Krasińskiego "Nie boska komedia". Za pomocą tych obrazów ujawnia się drabikowa metoda "uprzestrzenniania" rzeczywistości polegająca na kompleksowym tworzeniu złożonej i skierowanej na uchwycenie głębi struktury przestrzennej sceny, a także na odciśnięciu w świadomości, a przede wszystkim w uczuciach odbiorcy, przez użycie przede wszystkim waloru barwy, intuicyjnego pobudzenia elementarnych impulsów wywołujących emocjonalne asocjacje. Budując mające to ukazać obrazy, stawialiśmy sobie pytanie, czy ujawnienie głębi stukturalnej i przestrzennej może otwierać nowe pola dla interpretacji dzieł tego artysty oraz na ile korzystanie z nowoczesnych technik poszerza pole wiedzy o sposobie konstruowania przez niego scenograficznej przestrzeni teatralnej.


Ważnym wyzwaniem było także badanie sposobu postępowania artysty w pracy nad wizualnością sceny oraz tego, jak wygląda relacja pomiędzy wyobrażeniem przestrzeni przez niego namalowanej, a tym co niesie z sobą realizacja. Pytania te nie zatrzymują się tylko na poruszonych zagadnieniach, ale prowadzą wprost do artysty i do istoty jego dzieła.


W tym miejscu trzeba nadmienić, że tego rodzaju rozważania, z powodu naszych doświadczeń scenograficznych a więc zanurzonych w praktyce działań podobnych, nie mogą być pozbawione subiektywizmu, który jednak nie zamyka się do własnej autorów koncepcji lecz jest otwarty na dialog z wyobraźnią Drabika.


Badania te są również ważnym czynnikiem zwracającym uwagę na możliwości kreacji przestrzeni wirtualnych jako form podejmowania dalszych kroków twórczych idących za myślą tego artysty, a nawet tę myśl rozwijających tworząc nowe obszary interpretacji i to zarówno dotyczącej samego dramatu literackiego, jak też przestrzeni jego obrazowania w postaci scenografii oraz jako metody badawczej służącej poznawaniu i analizie scenograficznych utworów przestrzennych. Nie bez znaczenia jest fakt, że scena teatru wirtualnego może być traktowana jako odzwierciedlenie sceny tradycyjnego teatru pudełkowego, którego istotą jest budowanie obrazu. W tym kontekście scena wirtualna również staje się obrazem.


Jednym z pierwszych zagadnień, jakie zarysowało się w trakcie budowy "wirtualnej makiety" sceny teatralnej zaprojektowanej przez Drabika, były treści formalne, zwłaszcza dotyczące kompozycji, a wśród nich zagadnienie części i ich rola w całości. Obserwacja konstrukcji tej sceny uświadomiła, że koncepcja wagnerowskiego "Teatru Totalnego" podjęta przez Wyspińskiego w idei Teatru Ogromnego, przyjęta została również przez Drabika i zastosowana jako metoda kreacji, zarówno w aspekcie "uprzestrzenniania" i bezgraniczności sceny teatralnej, jak również w aspekcie jedności sztuk. Można przypuszczać, że prawdopodobnie inaczej wyglądałyby jego scenografie, gdyby do dyspozycji miał mutimedia.


Problem bezgraniczności przestrzeni sceny tworzy sytuację przekraczania granic, wychodzenia poza ramę i otwierania się "na" i "do". W tym kontekście ciekawym doświadczeniem jest analiza sposobu budowania przestrzeni scenograficznej przez Drabika jako układów ramowych. Tworzy on plany sceny jako, swoiste zamknięte struktury formujące układ kulisowy i ustawia je układając w głąb aż do malowanego horyzontu stanowiącego iluzyjną kontynuację przestrzeni, uzależnioną od rodzaju sceny, zmienności jej warunków itp.

 

Podobnie postępuje się we współczesnych działaniach z projekcjami, zwłaszcza gdy chcemy łączyć świat realny z wirtualnym. Technika ta znana była już wcześniej, między innymi w iluzyjnym malarstwie architektonicznym okresu baroku a jej zastosowanie przez Drabika jeszcze mocniej potwierdza jej uniwersalność. Również współcześnie w praktyce artystycznej normą jest budowanie przestrzeni malarskiej w oparciu o obiekt architektoniczny. Wystarczy przytoczyć projekcje iluzyjne w kościołach, graffitti, murale, a także formy scenograficzne będące kontynuacją przestrzeni zdarzeń np. w widowisku muzycznym wystawianym na deskach Opery Krakowskiej "Mały Lord", czy głośne ostatnio, dające efekt iluzji, techniki 3d zastosowane w spektaklach warszawskich teatrów muzycznych.


Kolejnym badanym przez nas zagadnieniem będącym w kręgu zainteresowań tego artysty jest sposób kształtowania przez niego kierunków i mas w kompozycji przestrzeni sceny. Drabik łączył zdecydowanymi przełamaniami kompozycje osiowe ze swobodnymi oraz wzajemnie je mieszał czyniąc to na co drugiej warstwie i nie tylko za pomocą formy, ale także poprzez budowanie scenicznego światła. W ten sposób wpływał bezpośrednio nie tylko na dynamikę ukształtowania przestrzeni sceny, ale przede wszystkim na organizację akcji całego spektaklu, oddziałując silnie na ekspresję jego odbioru.


I wreszcie problem teatralności i teatralizacji, który u Drabika silnie wiąże się ze światłem i iluzją. Modelowanie w technologii 3d jego malowanych scenografii pokazuje kreującą rolę światła w jego projektach, a ich analiza w technice 3d stereo anaglif ujawnia z kolei wszelkie nieścisłości i przekłamania dotyczące prawidłowego, z puntu widzenia tektoniki i ukształtowania scenografii.


Okazuje się bowiem, że tzw. perspektywa, czyli rzut środkowy, jest ujęta przez artystę nie całkiem prawidłowo, oczywiście w odniesieniu do zasad. Ale z kolei wydaje się bardzo prawdopodobne, że dla zwiększenia ekspresji wizualności spektaklu, Drabik w swoich projektach stosował również zakrzywienie perespektywy.


W świetle powyższych rozważań nasuwa się pytanie, czy warto stosować nowe techniki wirtualne do symulacji niegdysiejszych projektów scenograficznych? Tak, szczególnie w przypadkach gdzie scenografia zajmuje się przestrzenia i jej dramaturgiczną istotą. Tak, gdyż dostajemy większą wiedzę o przedmiocie zainteresowania co zbliża nas do IDEI, czyli do TWÓRCY i jego MYŚLI. Tak, bo takie poznawanie poprzez nowe techniki daje nowe możliwości poznawcze i będzie to metoda, która naszym zdaniem, w przyszłości, stanie się jedną z powszechnych technik analizy dzieła przestrzennego.

 

Przeprowadzone analizy są jedynie wstępnymi rozważaniami i wymagają oczywiście dalszych, pogłębionych studiów nad przestrzenią wyobrażoną w konfrontacji z przestrzenią zrealizowaną przez Wincentego Drabika. Mamy nadzeję, że możliwa będzie kontynuacja tych studiów.

 

Ilustarcje pokazują fazy budowania wirtualnej scenografii oraz obrazy pokazujące prawdziwy układ przestrzenny wynikający z realizacji perspektyw namalowanych w technice akwareli przez Wincentego Drabika. Ilustracje należy oglądać w okularach dwubarwnych /anaglif/.


Alicja Duzel-Bilińska, Grzegorz Biliński

Koncepcja i aranżacja wystawy – Małgorzata Sokołowska i Magdalena Szymańska

 

Wydarzeniem przywołującym pamięć o Mistrzu Janie Matejce jest zorganizowana z okazji Nocy Muzeów (20/21 maja br.) ekspozycja pt. "Nowe matejkiana w Muzeum ASP". Trzeci już raz włączamy się w tradycję krakowskich Nocy Muzeów. Nasza wystawa oprócz rysunków i realiów malarskich Jana Matejki prezentuje także po raz pierwszy najnowsze dary i nabytki Akademii. Oprócz rysunkowego portretu Jana Matejki autorstwa W. Weissa zobaczyć można XIX – wieczne dokumenty w języku niemieckim, neogotyckie w stylu, jakże ważne dla upamiętnienia patrona krakowskiej ASP i świadczące o roli jaką odegrał on w historii polskiego narodu. Pierwszym z nich jest opatrzony pieczęcią z herbem Habsburgów list szambelana cesarskiego, hrabiego von Trauttmansdorff do Jana Matejki informujący o złożeniu wniosku do cesarza o nadanie malarzowi honorowego odznaczenia za zasługi dla nauki i sztuki oraz przyznaniu mu tego wyróżnienia przez cesarza w dniu 18 sierpnia 1887 roku. Właściwym dokumentem jest dyplom nadania przez cesarza honorowego odznaczenia Janowi Matejce za działalność naukową i dla sztuki w dniu 18 sierpnia 1887 roku wystawiony przez hrabiego Ferdynanda Trauttmansdorff dnia 19 sierpnia 1887 roku, kontrasygnowany przez radcę rządowego Carla von Thill. Rękopis wystosowany do Jana Matejki przez urząd szambelana cesarza Franciszka Józefa opatrzony jest pieczęcią szambelana cesarskiego wyciśniętą na papierze z podkładem klejowym, w której polu znajduje się herb cesarski Habsburgów. Do archiwaliów dołączona jest oryginalna koperta z okrągłą pieczęcią- identyczną jak na dyplomie.

Termin – październik 2010 – grudzień 2011 

Kuratorzy – Małgorzata Sokołowska, Magdalena Szymańska
Publikacja – Wojciech Weiss w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, red. J. Antos, W. Pluta, M. Sokołowska, Z. Weiss-Nowina Konopka, Adam Wsiołkowski, Wyd. Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Kraków 2010.

 

Wystawa prezentująca dzieła Wojciecha Weissa (1875–1950) ściśle związane z krakowską Akademią Sztuk Pięknych, stanowi najważniejszy element Roku Wojciecha Weissa, obchodzonego w 60. rocznicę śmierci artysty. Jest świadectwem jego kilkudziesięcioletnich związków z uczelnią, gdzie studiował, pracował jako profesor, w końcu prowadził ją jako wieloletni rektor. Wystawa daje nam okazję do zapoznania się z wyjątkowym zespołem dzieł o wielkiej zmienności, będących świadectwem ciągłych poszukiwań tego niepośledniego talentu. Wchodząc w przestrzeń ekspozycyjną mamy okazję zapoznać się z najwcześniejszymi pracami artysty powstałymi w okresie studiów i wyrastającymi z tradycji mistrzów akademizmu. Pod koniec lat nauki, przed 1900 rokiem, z tego nienagannego warsztatu wyłaniać się zaczynają dzieła przynależne już do nowej sztuki, modernistyczne i dekadenckie, rysujące bazę rodzącego się wczesnego ekspresjonizmu. Uwalnianie struktury malarskiej obrazu, które ma miejsce w okresie białym po 1905 roku, skupia się w przestrzeni pracowni wokół śmiałych, szerokim gestem pędzla malowanych aktów męskich i dziewczęcych. Okres pełnej dojrzałości twórczej, lata profesury Weissa, reprezentowany jest poprzez dzieła powstałe w jego pracowni na Akademii, a więc mistrzowskie akty kobiece, sławne w dwudziestoleciu międzywojennym, dzięki którym artysta zyskał miano polskiego Renoira. Możemy zaglądnąć również do malarskiego atelier mistrza podziwiając pracowniane martwe natury zbudowane z rulonów, rzeźb i blejtramów, których ukoronowaniem jest kompozycja "Kryzys", symboliczna autokreacja z manekinem – samobójcą. Historię wkraczającą ostatnimi akordami w okres powojenny, okres nowej trudnej dla artysty rzeczywistości, zamyka wieloznaczna w interpretacji kompozycja „Pożegnanie z Akademią”. Wystawa posiada ważny aspekt edukacyjny ukazujący metody nauczania sztuk plastycznych poprzez dziesięciolecia, od schyłku XIX wieku po czas II wojny światowej. Ekspozycja prezentowana jest w dwóch przestrzeniach; w Kamienicy Szołayskich Muzeum Narodowego w Krakowie oraz w Muzeum Akademii Sztuk Pięknych. Zorganizowana została z inicjatywy Fundacji Muzeum Wojciecha Weissa, przy współpracy obu tych instytucji.

Jak zawsze interesujące są początki, gdy znamy dojrzałe malarstwo, znamy jego klasę, ciekawi nas punkt wyjścia, moment początkowy, pierwsze malarskie miłości i pierwsze malarskie próby (S. Rodziński, Obrazy czasu, Lublin 2001, s. 31.)


Pasjonujące dzieje zbiorów szkolnych Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i przemiany w ich etosie związane były z okresami dziejów Uczelni i przekształceniami programów nauczania. Charakter zbiorów natomiast nosi cechy osobowości artystycznych kolejnych wyróżniających się studentów, pedagogów i rektorów: od Matejki, Malczewskiego, Wyspiańskiego, Mehoffera, Weissa, po Wajdę, Wróblewskiego, wybitnych artystów kolejnych trzech dekad aż po najmłodszych z Maciejowskim i Bujnowskim. Muzeum ASP stopniowo udostępnia swoje zbiory zainteresowanym. Ekspozycja stała w pomieszczeniach Muzeum prezentuje przekrój przez dzieje zbiorów.

 

Pierwszy udział Muzeum ASP w krakowskiej edycji Nocy Muzeów miał miejsce w 2009 roku. W 2010 ekspozycja pomyślana została jako zwiastun wystawy upamiętniającej sześćdziesiątą rocznicę śmierci Wojciecha Weissa – absolwenta, wieloletniego pedagoga i rektora ASP, zatytułowanej "Wojciech Weiss w Akademii". Wystawę we współpracy z Muzeum Narodowym i Fundacją Muzeum Wojciecha Weissa zaplanowano na inaugurację nowego Roku Akademickiego 5 października 2010 roku. Na ten dzień przewidziano uroczyste odsłonięcie odlanego w brązie rzeźbiarskiego portretu Weissa autorstwa Xawerego Dunikowskiego, który wraz z obrazem W. Weissa "W pracowni" stanowi wspomnianą zapowiedź. Kontekst stanowi niewielka reprezentacja zbiorów pomyślana w kilku aspektach jako przekrój przez dzieje Akademii. Są tu studenckie prace znanych potem twórców: m.in. Wyspiańskiego i Malczewskiego. Najwcześniejszym jest okres kształtowania się Akademii w zależności od innych instytucji: Uniwersytetu Jagiellońskiego, potem Instytutu Technicznego, po rok 1873. Drugi okres obejmuje dwudziestolecie dyrektury patrona Uczelni Jana Matejki, trzeci – od czasu kadencji pierwszego rektora i reformatora ASP Juliana Fałata do II Wojny Światowej, ostatnim są lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte aż po dzień dzisiejszy.

 

Małgorzata Sokołowska

Precedensowym wydarzeniem był udział Muzeum (wraz z odrębną ofertą Galerii Malarstwa ASP) w programie Krakowskiej Nocy Muzeów. Zwiedzającym udostępniono ekspozycję stałą – Przekrój przez zbiory Muzeum ASP.

Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie | pl. Jana Matejki 13, 31-157 Kraków | +48 12 299 20 00 |

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.